Close

Luty 6, 2017

DLACZEGO LEPIEJ OSZCZĘDZAĆ, NIŻ WYDAWAĆ?

Często się słyszy, że oszczędzanie jest nudne. Co innego wydawanie. Kupowanie ubrań czy elektronicznych gadżetów to dopiero frajda! Nawet, jeśli nie odczułeś na sobie skutków światowej recesji, możesz odnieść pożytek z przeanalizowania kilku sposobów na to, jak oszczędzać pieniądze oraz rozważnie je wydawać. Rady te pochodzą z wiarygodnego źródła i w ciągu wieków pomogły milionom ludzi.

Trzy mądre zasady oszczędzania nie tylko prądu

Ważną zasadę dotyczącą spraw finansowych podał Jezus z Nazaretu. W jednej z jego przypowieści pan upomniał swego sługę: „Powinieneś był dać moje pieniądze do banku, a po powrocie odebrałbym je z procentem” (Mateusza 25:27, Współczesny przekład). W naszych czasach słowa te mają szczególne znaczenie. Dlaczego? Kiedyś w niektórych krajach w ciągu dziesięciu lat można było uzyskać odsetki przewyższające zainwestowany kapitał. Obecnie tylko nieliczne banki oferują tak atrakcyjne oprocentowanie, a zyski z różnych inwestycji nie zawsze spełniają oczekiwania inwestorów. Tak czy inaczej, mądrze jest mieć jakieś oszczędności na nagłe potrzeby. Potwierdza to inna wypowiedź biblijna: „Mądrość służy ochronie, tak jak ochronie służą pieniądze”. Nie sposób jednak skorzystać z ochrony zapewnianej przez pieniądze, jeśli się nic nie zaoszczędzi. Biblia zachęca: „Niech każdy z was (…) odkłada coś na zapas stosownie do tego, jak mu się powodzi”

Jak oszczędzać?

Po pierwsze, zanim kupisz coś drogiego zastanów się, czy naprawdę jest ci to niezbędne. Po drugie, jeśli musisz nabyć jakąś rzecz, poszukaj nowej na wyprzedaży lub kup używaną w dobrym stanie. Janne i Espen z Norwegii potrzebowali wózka dla swojego synka Daniela. Za połowę ceny kupili niemal nowy. Espen mówi: „Gdy nasze dziecko już z niego wyrośnie, spodziewam się korzystnie go sprzedać”. Przyznaje jednak: „Polowanie na okazje bywa czasochłonne”.

Po trzecie, nie kupuj pod wpływem impulsu. Dobrze przemyśl tę sprawę. Jeśli mimo wszystko uznasz, że dana rzecz jest ci potrzebna, zastanów się, czy nie poszukać czegoś podobnego w sklepach dyskontowych lub oferujących towary używane. Możesz też zaoszczędzić, gdy nie sugerujesz się marką. Ponadto zamiast kupować najmodniejsze ubrania dziecięce w drogich sklepach, warto pomyśleć o rzeczach z drugiej ręki. Świeżo upieczona mama mogłaby rozważyć, czy nie stosować pieluch wielokrotnego użytku. W książce na temat planowania wydatków Denise Chambers napisała: „Przez dwa lata na pieluchy jednorazowe wydasz co najmniej 2000 dolarów, a na pieluchy z tkaniny (…) jakieś 300500 dolarów”. Następnie dodała: „Nowoczesne pieluchy wielorazowe są łatwe w użyciu i przyjaźniejsze dla środowiska”.

Po czwarte, weź pod uwagę, że zazwyczaj taniej wychodzi kupowanie produktów i przyrządzanie posiłków w domu niż jadanie w restauracjach. Jeśli masz dzieci w wieku szkolnym, to zamiast dawać im pieniądze na przekąski, ucz je robić kanapki. A zamiast drogich napojów pij wodę wyjdzie ci to na zdrowie i mniej zuboży twój portfel. Jeszcze nie tak dawno wiele rodzin uprawiało w ogródkach warzywa. Czy nie mógłbyś o tym pomyśleć? Nieraz warzywniki zakładają też mieszkańcy bloków czy małych domów. Możesz być zaskoczony, ile da się wyhodować na niewielkim skrawku ziemi. Rozważ jeszcze inne sposoby oszczędzania. Jeśli jest ci potrzebny telefon komórkowy, to czy nie mógłbyś korzystać z niego tylko w nagłych sytuacjach i wybrać opcji na kartę? A jeśli masz elektryczną suszarkę do prania —to czy nie mógłbyś używać jej rzadziej i przynajmniej części prania suszyć na powietrzu? Zresztą tę samą zasadę można odnieść do wszystkich urządzeń zużywających sporo energii. Zawsze dobrze byłoby się zastanowić, czy naprawdę muszą być włączone (lub zostawione w trybie czuwania). Warto też podpytać innych, jak oszczędzają prąd. Pomocne okazuje się również otworzenie rachunku oszczędnościowego. Hilton, wolontariusz z RPA, wyjaśnia: „Rozsądnie jest przestrzegać zasady, by nie trzymać wszystkich jajek w jednym koszyku. Zdarza się, że banki czy instytucje finansowe upadają. Znamy to już z własnego doświadczenia”. Rozważnie zatem przeanalizuj ofertę banków, w których depozyty są objęte gwarancjami rządowymi.

Jak wyjść z długów?

Po pierwsze, na pokrycie zobowiązań, jak choćby na spłatę karty kredytowej, przeznaczaj więcej niż wynosi minimalna wymagana kwota.
Po drugie, spłacaj w pierwszej kolejności dług najwyżej oprocentowany. Po trzecie, bardzo uważaj, na co wydajesz pieniądze. Czy nie ulegasz zwodniczemu wpływowi reklam? Danny ze Szwecji, mający rodzinę, przyznaje, że była to jego słaba strona. Prowadził dobrze prosperującą firmę, ale musiał ją sprzedać, żeby spłacić zadłużenie na karcie kredytowej. Wyciągnął z tego naukę i teraz potrafi już kontrolować swoje wydatki. Radzi: „Wystrzegaj się chciwości. Zadowalaj się tym, na co cię stać”. Kiedy dług może być uzasadniony Mało kto jest w stanie od razu wyłożyć na dom lub mieszkanie całą kwotę. Dlatego wielu bierze na ten cel kredyt bankowy. Miesięczną ratę traktują jak opłatę za wynajem. Z chwilą spłacenia kredytu dom lub mieszkanie przechodzi na ich własność. Sporo ludzi jest też zdania, że warto się zapożyczyć na zakup samochodu z oszczędnym silnikiem. Po możliwie najszybszej spłacie pożyczki samochód staje się cennym nabytkiem, który ewentualnie można sprzedać*. Niektórzy uznają za rozsądne kupno używanego samochodu w dobrym stanie i ze stosunkowo niedużym przebiegiem. Inni dla obniżenia kosztów postanawiają korzystać z transportu publicznego albo przesiadają się na rower. Tak czy inaczej, dokonując zakupów, pamiętaj o skromności i nie trać realizmu. Podejmuj przemyślane decyzje. Uważaj, by nie wpaść w zakupoholizm i w rezultacie przysporzyć sobie wielu zgryzot. Staraj się mądrze dysponować posiadanymi środkami, a dzięki temu będziesz prowadzić szczęśliwsze życie. Ale żeby oszczędzanie sprawiało radość, trzeba posiąść sztukę gospodarowania pieniędzmi.
* Pamiętaj jednak, że gdybyś utracił źródło dochodów i nie był w stanie dalej spłacać rat, możesz stracić dom lub samochód oraz wszystkie uregulowane dotąd należności. Wiele osób ubezpiecza się od takiego ryzyka.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *