Technologie używane w lodówkach – warto w nie inwestować?
Lodówka pracuje 24 godziny na dobę. Zatem to najważniejszy instrument AGD w domu, bo chroni pożywienie. Producenci lodówek prześcigają się w wymyślaniu przedziwnych technologii usprawniających wspomaganie chłodzenia i mrożenia. Czy obco brzmiące rozstrzygnięcia techniczne mają sens? Czy jedynie producenci nakręcają się nam “makaron na uszy”? Przyjrzyjmy się bliżej.
W mojej kuchni egzystuje 30 letnia chłodziarka firmy CAPATOB. Gdyby nie fakt, iż wykorzystuje ogromne ilości prądu to oddałabym ją do blacharza, ażeby położył jej nowy lakier. Rozumiem, iż wystąpi jej kres i dlatego zaczęłam rozglądać się za nowoczesnym ekwipunkiem chłodzącym. Ekspedientów w sklepach jednak słuchać nie mogę, bowiem zbyt często opowiadają “androny”.
Jaką chłodziarkę kupić?
Zacznijmy od najważniejszego – systemu chłodzenia. Identyfikuje się 4 różne typy. W zależności od producenta, mogą one posiadać inne nazwy. Podstawy działania są jednakoż takie samiutkie. Układ statyczny. Jest to najpopularniejsze oraz najprostsze rozwiązanie. Oparty jest na zasadniczych twierdzeniach fizyki. Na dole znajduje się mroźne powietrze, które ogrzewając się, dociera do góry. Taką technologię także ma 30 letni CAPATOB. Należy pamiętać o tym, żeby wyroby były wykonywane na odpowiednio wysokiej bądź niskiej półce. Warzywa, owoce bądź ryby tam gdzie najzimniej zatem na spodzie. Nabywając lodówkę ze statycznym rozwiązaniem, oszczędzamy na początku jednak tracimy kasę na jedzeniu. Po prostu psuje się ono szybciej.
Semi No Frost – czyli mało odszraniania, a trochę nie. Technologia ta dotyczy wyłącznie zamrażalników. Nie musimy ich bowiem rozmrażać, bo nie przyrasta szronu w komorze. Komora zamrażarki działa niczym w klasycznych sprzętach. Rozwiązanie standardowe.
Full No Frost, zwane także Frost Free. Większość wytwórców reklamuje się zastosowaniem tej techniki w swoich lodówkach. Niestety są współczesne systemy wybitne. Dajemy zwodzić się wygodzie. Nie potrzebujemy rozmrażać sprzętów, ponieważ dzieje się to samoistnie. Technika ta odszrania całość, komorę chłodzącą i komorę zamrażalnika. Tylko w jaki sposób pozbywa się wilgoci przeradzającej się w zamarzłe osady? Lodówki tego typu posiadają zainstalowane klimatyzatory, rozprowadzające powietrze po wnętrzu i dodatkowo “rozstrzeliwują” krople wilgoci. Tym trickiem dużo szybciej usycha nam pożywienie. Jest to główny zarzut dla metody Frost Free. Wilgotność jest nam przydatna w chłodziarkach.
Producenci sprzętów podłapali temat i ruszyli robić bezszronowe AGD, dołączając a to np. skrytkę z nasilonym stopniem wilgotności, a to układy ponoszące wilgotność w całej lodówce. W 30 letnim CAPATOB, przy użyciu właściwych poziomów dla określonych rodzajów pożywienia ani nic nie usycha, ani nie gnije. Fakt, że zamiast hartowanych półek, są metalowe kratki powoduje, że cyrkulacja powietrze jest idealna i nie trzeba wentylatorów. To prehistoryczne rozwiązanie przynosiło doskonały mikroklimat.
Oczywiście nie stanowi to, że mamy po szmelcach poszukiwać starych rosyjskich przyrządów AGD. Jednak mając je na względzie nie dajmy się sloganom marketingowym i ładnie brzmiącym technikom.
Hybrid Cooling to układ chłodzący pomieszczenie idealnie wilgotnym powietrzem. W tym rozwiązaniu jest wentylator i aluminiowy panel. Jak te dwie rzeczy się uzupełniają? Wentylator rozprowadza chłodne powietrze, a aluminiowa warstwa utrzymuje zawsze temperaturę 0 stopni Celsjusza na kompletnej powierzchni. Powietrze z panelu “omiata” wszelkie jedzenie. Wentylator z kolei nie wieje otwarcie na żarcie. Temperatura i wilgoć są trwałe dla kompletnej komory. Jest to szczególnie optymalne rozwiązanie. Jest też najwartościowsze i zastrzeżone. Niezależnie od systemu, powinniśmy czyścić wnętrze lodówki raz w miesiącu.
Lodówka dwa czy jeden agregat?
CAPATOB posiada jeden agregat i nie narzekam. Zwykle jest coś i w lodówce oraz zamrażarce. Wyjeżdżając wyciągam wtyczkę całego ustrojstwa. Dwuagregatowe sprzęty są wartościowsze i niezwykle energooszczędne. Możemy wyłączyć ten odpowiedzialny za zamrażarkę i jedynie chłodzić. Dwa źródła zasilania w jednym urządzeniu posiadają sens. Jest to wyjątkowo przydatne, jeśli któraś z komór może być wyłączona. Zdarza się, że kosztujemy w mieście, a w domu trzymamy tylko mrożonki. Może być i przeciwnie. Zamrażalnik jest pusty a chłodziarka czubata. To co jest odpowiedniejsze, zależy w współczesnym wypadku od osobistych preferencji. Toteż jeśli sklepowy sprzedawca namawia na takie rozwiązanie, może mieć rację. Na pewno zostanie nieznacznie waluty w kieszeni z oszczędności na prądzie.
Ile zaoszczędzisz kupując sprzęt wyższej klasy energetycznej?
Komora – siedlisko niejednorodnych temperatur
Wiele chłodziarko zamrażarek ma systemy pozwalające na ustawienia różnych temperatur, na różnych stopniach, w różnych komorach, w oddzielnych szufladach itp. itp. Jak to się ma w praktyce? Domyślna temperatura zamrażarki ma od -6 do -12 stopni Celsjusza. W takich warunkach pożywienie potrafi stać miesiąc. Jeśli obniżymy temperaturę do przedziału -18 do -30 stopni, to żywność będzie dobra przez kilka miesięcy. Tyle w teorii. Czy ktoś z was zastanawia się umieszczając kotlety ile ma ustawić stopni?
W jednoagreagatowym CAPATOB z zamrażarką o stałej temperaturze trzymam co się da i jak długo się da. Nie zauważyłam, aby moje przetwory traciły na walorach smakowych. Nie dostałam także nigdy niestrawności. Aby zweryfikować zapewnienia producentów, dotyczące jakości produktów przechowywanych w różnych temperaturach, przez różny okres czasu, należałoby wykonać niezależne badania laboratoryjne i zestawić wyniki paru sprzętów. Brak mi takowych możliwości, zatem bez absolutnej pewności zostaję powściągliwa.
Podgrzewane uszczelki, alarmy, sygnalizacje świetlne. Hermetyczność drzwi i ich zamykanie to podstawowe aspekty chłodzenia. Do otwartej chłodziarki dostaje się gorące powietrze. Wietrzące się wnętrze wymaga od urządzenia zwiększonego wysiłku, żeby utrzymać odpowiednią temperaturę. Przyrastają koszta generowane, ponieważ rośnie zużycie prądu. Drzwi do lodówki niewątpliwie powinny być otwarte jak najkrócej.
http://energiadirect.pl/poradniki/ile-wat-ma-lodowka
Uszczelka w odpowiedniej jakości, powoduję ogromną szczelność drzwi. CAPATOB posiada radziecką gumę, tą samą od 30 lat. Jest elastyczna i zawsze dobrze przylega. We dzisiejszych urządzeniach stosowane są zbyt często, nazwijmy je – chińskie gumy. Mają złą jakość. Wytwórcy instalują zatem różne technologie poprawiające szczelność. Wybitnie bawi mnie podgrzewanie uszczelek. Ciepła a co za tym kroczy słaba guma idealnie łączy i trzyma się obudowy. Tym sposobem nie przepuszcza do środka. Rezultat dobrze zamkniętych drzwi kiedyś zyskiwało się doskonale wyważonymi drzwiami, z obciążnikiem. Jestem pewna, że nie trzeba podgrzewać uszczelek. Głębszy sens ma używanie odpowiedniej gumy lub magnesów w obudowie i drzwiczkach. Sygnały dźwiękowe i sygnalizacje wzrokowe przypominające, że nie zamknąłeś drzwi potrafią być przydatne. Szczególnie jeśli jest się zapominalskim.
Układy antybakteryjne
Znam jedynie dwa potrzebne i funkcjonujące. Pierwszy z nich jest oparty na specyfikach srebra. Srebro koloidalne niszczy jakiś 650 wirusów, grzybów i bakterii. Ponadto jeszcze żaden z nich się na nie nie uodpornił, w przeciwieństwie do szczepionek. W srebrze od starożytności była umieszczana woda. Natomiast dodatkowo z możliwości srebra robiono z niego sztućce. Niektóre z dzisiejszych lodówek mają wnętrza pokryte tlenkiem srebra. Z punktu widzenia chemii ma to sens.
Ewka
Marzec 15, 2017 at 7:22 amDzięki za przydatny i dobrze przygotowany artykuł.